Przyszłość należy do stablecoinów.

Przyszłość to nie to, co było — to stablecoiny i blockchain neutralny

Wpis Richa Widmanna, szefa strategii Web3 w Google Cloud, rozwija ogłoszony przez firmę wiosną projekt Universal Ledger (GCUL) — neutralnego, war-1, instytucjonalnego blockchaina. Dziś mamy nowe detale i jasny komunikat: przyszłość finansów nie należy do banków, które bronią kontroli zamiast interoperacyjności — ona należy do open-infrastruktury, stablecoinów, i neutralnych sieci typu GCUL.

Czym naprawdę jest GCUL?

War-1 blockchain od Google, zaprojektowany z myślą o instytucjach finansowych — bankach, giełdach, fintechach.

Współtworzony z CME Group, które już zakończyło pierwszą fazę integracji i testów; szeroka próba z rynkowymi uczestnikami ma się rozpocząć jeszcze w 2025 roku, a pełna usługa wystartuje w 2026.

Neutralna infrastruktura, dostępna dla każdego — w przeciwieństwie do blockchainów Stripe’a (Tempo) czy Circle’a (Arc), GCUL ma być otwartym, niewarunkowanym wyborem dla całego sektora.

Kluczowe przewagi w jednym zdaniu:

Neutralność, nie wiążąca instytucji z własnym ekosystemem (jak Stripe czy Circle).

Programowalność w Pythonie, języku znanym i lubianym przez developerów i finansistów — łatwiej tworzyć narzędzia.

Skalowalność dzięki Google Cloud, miliardy użytkowników i setki instytucji mogą korzystać z tej infrastruktury.

Przemyślane do 24/7 finansów instytucjonalnych — tokenizacja aktywów, rozliczenia 24/7, efektywność w obszarach takich jak depozyty zabezpieczające (collateral), marże (margin) i opłaty (fees).

Stablecoiny i interoperacyjność kontra centralizacja banków

Banki lubią kontrolę — procedury, regulacje, systemy. Ale systemy te są fragmentaryczne, często przestarzałe i silosowe. GCUL stawia na interoperacyjność — każdy gracz może dołączyć, budować, integrować i korzystać z neutralnej infrastruktury, zamiast wzmacniać monopolistyczne ekosystemy.

Stablecoiny, zwłaszcza tokeny takie jak USDC czy USDT, są motorem cyfrowego transferu wartości. Platformy jak Circle’s Arc czy Stripe’s Tempo starają się je przyciągnąć, ale pozostają w zamkniętych obszarach. GCUL daje szansę na stworzenie pomostu, neutralnej sieci transferu wartości, gdzie nikt nie ma przewagi wstępnej — i z której może skorzystać każdy, kto buduje fintech.

Co to oznacza dla przyszłości rynku?

1. Zerwanie z bankową dominacją

Kiedy infrastruktura zmienia reguły gry, banki tracą przewagę kontroli. Kto nie adaptuje, zostaje wykluczony.

2. Rozkwit fintechów i tokenizacji

GCUL sprzyja dynamicznym innowacjom: od tokenizacji aktywów po płatności w czasie rzeczywistym i automatyzację finansów.

3. Nowa era interoperacyjnych stablecoinów

Transakcje między różnymi ekosystemami staną się możliwe i proste — a to fundament globalnej, otwartej ekonomii cyfrowej.

4. Zmiana paradygmatu: platforma ≠ ekosystem zamknięty

Google nie chce budować silosu — oferuje neutralną, potężną infrastrukturę, dostęp dla wszystkich, bez forsowania własnego tokena czy waluty.

Chcesz być na bieżąco z rynkiem kryptowalut?

Dołącz do bezpłatnej grupy telegramowej t.me/imlovingcrypto369